wtorek, 7 kwietnia 2015

Rozdział 11

~~Lilly~~
Wstałyśmy około 12. Poszłyśmy do łazienki się przebrać,  potem zeszłyśmy do kuchni na śniadanie.
  • Dzień dobry dziewczyny - powiedziała mama - dobrze spałyście?
  • Dzień dobry - powiedziałyśmy jednocześnie
  • Bardzo dobrze - odpowiedziałam na pytanie mamy, a Jo się ze mną zgodziła.
  • A tak wracając do wczoraj - zaczęła mama - to fajny ten Lucas.
Na wspomnienie jego imienia od razu poczułam, ze moje policzki robią się czerwone. Mama popatrzyła się na mnie i się uśmiechnęła.
  • Dobra, nie zadręczam cię już - powiedziała.
Po zjedzeniu rozmawiałyśmy sobie na przeróżne tematy. Usłyszałam jak z mojego pokoju dzwoni mój telefon.Dziwiłam się, ze jest on tak głośny. Pobiegłam na górę ignorując śmiechy mamy i Jo. Złapałam komórkę i nie patrząc kto dzwoni odebrałam.
  • Halo? - powiedziałam
  • Heej - usłyszałam głos, który tak dobrze znałam - mam pytanie.
  • Jakie? - zapytałam nie wiedząc o co może chodzić.
  • Moja siostra chciałaby cię poznać i chciałbym zaprosić cię jutro do nas na obiad.
Zdziwiłam się gdy powiedział o siostrze. Myślałam ze nie ma rodzeństwa. Nigdy o niej nie mówił.
  • Okey - powiedziałam - o której mam być?
  • Piętnasta? - zapytał - wyślę ci adres SMS’em
  • Dobra - odpowiedziałam - do jutra.
Rozłączyłam się i poszłam w stronę schodów by dołączyć do mamy i mojej przyjaciółki. Gdy schodziłam usłyszałam jak rozmawiają o mnie i Lucasie. Kiedy weszłam do kuchni ucichły ale zostały im lekkie uśmieszki.
  • O czy rozmawiacie? - zapytałam, choć dobrze wiedziałam o czym
  • Kto dzwonił? - zapytała Jo ciągle się szczerząc.
  • Jakbyś nie wiedziała. Przecież dopiero o nim rozmawiałaś.
  • Co chciał? - zapytała mama
  • Zaprosił mnie na jutro do nich na obiad - odpowiedziałam nie ukrywając uśmiechu.
Reszta dnia zleciała szybko.Jo wyciągnęła mnie na zakupy, żeby kupić coś na jutro do Lucasa. Wieczorem zmęczona całym dniem poszłam spać. Zasnęłam bardzo szybko.

~~ Lucas ~~
Obudziłem się i poszedłem na dół na śniadanie. Kiedy byłem już na dole u kuchni siedziała już mama i Alison.
  • Która godzina? - zapytałem
  • Dwunasta - odpowiedziała moja siostra - przegapiłeś śniadanie.
  • - Co?? Dwunasta? Już??
  • Twoja dziewczyna będzie dopiero o 15 - śmiała się mama - zdążysz się przygotować.
Zrobiłem sobie szybko kanapkę, wziąłem ją do ręki i pobiegłem do swojego pokoju. Poszedłem się umyć. Później poszedłem się ubrać. Założyłem dżinsy i niebiesko- białą koszulę w kratkę. Przygotowywałem się jeszcze przez dłuższa chwilę a później zostało mi tylko czekanie aż przyjdzie Lilly.
Cieszyłem się, ze równo o 15 zadzwonił dzwonek, bo to oznaczało, że nie będę musiał długo czekać aby ją zobaczyć. Poszedłem otworzyć drzwi. Stanęła w nich moja dziewczyna w niebieskiej prostej sukience. Wpuściłem ją do środka. Pocałowałem ją na powitanie w policzek na co się uśmiechnęła. Przywitała się z moją mamą i nagle nie wiem kiedy  i skąd stała przy niej moja siostra.
  • Cześć - przywitała się mała - jestem Alison, siostra Lucasa.
  • Ja jestem Lilly - odpowiedziała i szeroko się uśmiechnęła widząc moja siostrę
  • Wiem - oznajmiła - Lucas duuużo o tobie mówi.
  • Na prawdę? - zapytała Lilly i popatrzyła na mnie a ja tylko z uśmiechem opuściłem głowę.
Poszliśmy do stołu i zajęliśmy miejsca. Zaczęliśmy jeść. Mama zrobiła kurczaka z ryżem. Wyszła na chwilę z pokoju i po chwili wróciła z winem.
  • Lilly - zapytała- chcesz trochę wina?
  • Nie dziękuje - powiedziała - nie piję  a po za tym jestem niepełnoletnia.
  • Niepełnoletnia? - zapytała mama z lekkim niedowierzaniem - ile ty masz lat?
  • Za miesiąc skończę 17 - odpowiedziała.
Później mama za proponowała mi wino ale po chwili jakby skarciła się w duchu i przerwała pytanie. Mam nadzieje, że Lilly tego nie zauważyła. Mama odłożyła wino na półkę i już go nie ruszała. Siedzieliśmy w tej miłej atmosferze jeszcze jakiś czas. Gdy Lilly powiedziała, ze musi już wracać postanowiłem ją odprowadzić. Doszliśmy prawie po jej dom i się pożegnaliśmy.
________________________

11 rozdział !! Komentujcie, chcę widzieć czy się wam podoba. Zmienili byście coś?

2 komentarze:

  1. Rozdział świetny, mi się bardzo podoba. Czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe dlaczego przerwała pytanie o winie .. Hmm..

    OdpowiedzUsuń